Menu główne
Jesteś tutaj
Witam
Nie wiem jakie zwyczaje panują na tym forum, ale postanowiłem się przywitać, przedstawić :P tak też jak w temacie, witam was serdecznie, na imię mi Jacek i jestem z Krk, a z moimi pracami ujawniać się na chwilę obecną nie będę, ale kiedyś to zrobię.
Pozdrawiam.
Forums:
- Zaloguj się aby dodać komentarz.
Najnowsze prace
Najnowsze prace RSS
Najnowsze komentarze
- Staromodnie 5 lat 3 miesiące temu
- Pięknie opowiedziane 7 lat 8 miesięcy temu
- Subtelne póro 8 lat 8 miesięcy temu
- Temat 8 lat 8 miesięcy temu
- Popluję 8 lat 8 miesięcy temu
- Szukaj 9 lat 1 tydzień temu
- Pluj na to 9 lat 1 tydzień temu
- Ale 9 lat 2 miesiące temu
- świat 9 lat 2 miesiące temu
- Pełnia 9 lat 2 miesiące temu
z konieczności na ostro
Witam lecz jeśli nie będziesz używał polskiej składni, to raczej skup się na czytaniu. Zasady publikacji i komentarzy znajdziesz w regulaminie. Uprzedzam, że poprawność językowa ma u mnie priorytet i kwiatki w stylu "na chwilę obecną" będę tępił bez litości.
Pozdrawiam
ZApyTANIe
Kim waść jest, że jesteś w stanie stwierdzić co trzeba usunięcia a co nie? Swój tekst usunąłem, jestem tu nowy więc się podporządkuję, ale nie lubię ludzi, którzy mówią co dobre a co nie. To tyle chyba.
:P
mogę wtrącić? Bo mi to zdjęcie, makaveli, spokoju nie daje... jesteś w kombinezonie i rozbrajasz odkurzacz?xD
mieszkam na piętrze 1001.
Jam Jest @makaveli
Jam jest i będę, Ci którzy nie rozumieją przeminą, a wielu ich było.
To nie jest tablica ogłoszeń, to serwis literacki moderowany. Nie za zdjęcia tu oceniamy, lecz za treści. Poziom minimum jest wyznaczany przez moderatorów. Wszystko co poniżej tego, możesz publikować lecz my w tym udziału nie weźmiemy.
PS. Zapytanie - to kolejny "kwiatek" Z jakiego biura to przyniosłeś? Wystarczyło napisać: Pytanie.
żal
Twoim idolem jest prof. Miodek? Może brak Ci czułości, przytulania, przyjaciół? Odrobina zrozumienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Genezy powstania słowa "ZApyTANIe" widzę że i tak byś nie zrozumiał. Fakt to co zamieściłem to był gniot, ale czytając właśnie takie i tym podobne komentarze, naszła mnie taka, a nie inna refleksja. Prosty przekaz, który dotrze tam gdzie powinien.
brawo
Brawo, nareszcie po polsku, jeszcze tylko interpunkcja i już możesz mnie przytulić (śmiech)
;)
nigdy się nie poddajesz? :P
Ahoj!
Zwyczaje są zależne od ludzi ;) Ja też jestem nowa :)
mieszkam na piętrze 1001.
:-}
Witam Nowicjuszy :-} Państwo, rozumiem jeszcze przed "ślubami"?
;-} Pozdrawiam serdecznie! :-}
Witam
Od jakichś pięciu minut usiłuję się przywitać - albo nie będzie żadnego przywitania, albo od razu trzy, bo coś mi to nie wychodzi:)
Poezja li pona tawa mi...
A właśnie
Witam, zwłaszcza Krakowiaka :D
Dobrze, że przypomniano. Musicie przejść przez chrzest! ]:->
Żarty żartami, ale doprawdy nic z tego nie rozumiem.
Hm :>
Jaki, jaki? :)
mieszkam na piętrze 1001.
A jeśli nie chcemy?:)
A jeśli nie chcemy?:)
Poezja li pona tawa mi...
:D
A możemy będziemy chcieli :P
Proszę zaspokoić naszą ciekawość :D
mieszkam na piętrze 1001.
O jaaaa, już wiem, gdzie się
O jaaaa, już wiem, gdzie się ukrywają tytuły hmmm postów (wiadomości)!:) W tej dziurce podłużnej, takim szlaczku między zdjęciem a treścią:) A ja ich tyle razy szukałam...:)
No niech będzie, chcemy:) Mateusz na pewno nie zrobi nam krzywdy:)
Poezja li pona tawa mi...
:-}
:-} Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, tego samego, w którym wysmaża się czy też płodzi (zależy o czym rzecz) najsmakowitsze kąski i najzdolniejsze dzieci ;-}, a chrzest.... jak to chrzest;-}
Wyciąg z regulaminu
Publiczna chłosta i palenie na stosie, dla opornych podtapianie. Po takim zabiegu, ci co przetrwają mogą pisać dalej.
:-}
Publicznie? To ja pierwsza, mimo stażu... ;-}
he
Cóż z Ciebie za dziwny człowiek :D
mieszkam na piętrze 1001.
Na płodzenie to już chyba
Na płodzenie to już chyba trochę poniewczasie:), ale dobra chłosta nie jest zła, tylko, żeby się potem dało poszczególne części ciała z powrotem przymocować:) Ładnie prosimy:)
Poezja li pona tawa mi...
tutum
Co to za fetysze xDD ja wolę sylabować :P
mieszkam na piętrze 1001.
Ja tam lubię być bita:)
Ja tam lubię być bita:)
Poezja li pona tawa mi...
Ehh...
Żadna nie woli dać łapówki? Nie gadajcie, że gotować nie lubicie?! :(
Żarty żartami, ale doprawdy nic z tego nie rozumiem.
:D
Bardziej eksperymentować :D Tyle, że niewiadomo co wyjdzie... Łoooo!
mieszkam na piętrze 1001.
Chłosta
Też wolałbym chłostę od "Nad Niemnem", a jak ktoś już lubi chłostę, proszę bardzo! Tylko pamiętajcie: najedzony człowiek ma pewniejszą rękę ;)
Dobry eksperyment nie jest zły, o ile eksperymentator próbuje pierwszy. Ja tam ogólnie lubię jeść, zwłaszcza na studiach :D
Żarty żartami, ale doprawdy nic z tego nie rozumiem.
SinaDal, bo zanim ja odpiszę,
SinaDal, bo zanim ja odpiszę, to już pięć innych odpowiedzi się pojawia... :) Kanapka wystarczy?
Poezja li pona tawa mi...
turu turu
i przez Was zrobiłam się głodna!
mieszkam na piętrze 1001.
A ja właśnie piję zieloną
A ja właśnie piję zieloną herbatę i zaraz barszczyk z papierka:P Cieszycie się, ze Wam o tym mówię?:)
Poezja li pona tawa mi...
Zieleń...
Zielone to ja mam pierogi w lodówce. Wyglądają jak przeciekające pojemniki z radioaktywnymi odpadami. Kotlety dostały futerka, najwidoczniej przystosowują się do zimy. Tak więc nie jestem wybredny w kwestiach gastronomicznych.
Żarty żartami, ale doprawdy nic z tego nie rozumiem.
gdzie rozmawiać o kanapkach
Na górnej belce okna jest link: live chat - zapraszam.
:-}
Boję się Miły, powiedz mi,
cóż to za głosy, któż tak grzmi?
Majowa burza w środku zimy,
to Gromowładny karmi rymy...
by wiosną pasły głodny temat
i bym mógł spłodzić ci poemat ;-}
A co chciałbyś zjeść? Na
A co chciałbyś zjeść? Na pewno nie gotuję tak, jak Twoja mama:) Ja raczej kreuje niz gotuję obiady:)
Poezja li pona tawa mi...
:)
Hehe a ta o jedzeniu :D Tu poważne rzeczy! Taaam na górzeee. Ogarnia mnie trwoga :P
mieszkam na piętrze 1001.
:-}
Ja tylko desery... no jeszcze jajecznica;-} Wspomnisz coś o przesolonej zupie i będzie ok :-} Sztuka.. kompromisu;-}
:-}
O przepraszam, ja jestem w wieku rozrodczym ;-D Stos i chłosta z racji zainteresowań i owszem. Przyznam za to szczerze, że z podtapianiem u mnie cieńko... Co zrobić? Takie życie.. ;-}
A jeśli nie...
to nie.
Ogólnie powinniście przesylabizować "Nad Niemnem" od tyłu na głos, przyjmiemy inne równie karkołomne propozycje.
Ewentualnie 10 lutego można przesłać na podany przeze mnie adres łapówkę z żywnością. Inne łapówki też mile widziane.
Żarty żartami, ale doprawdy nic z tego nie rozumiem.
SinaDal nie zdała
SinaDal właśnie się obraziła. Taki to chrzest miałem na myśli. Nie przyjęła uwag uważając, że wie już wszystko. Przykre to chociaż, powinienem już przywyknąć do takich reakcji. Zadziwiające jak trafiłem w jej czuły punkt ze stwierdzeniem "publikacja" a już sama przytaknęła, że polonistki to ją chwaliły. To już jakiś standard z tymi nauczycielkami, może lepiej prosić o oceny pana od w-f? Przynajmniej będzie oryginalnie, a w przyszłej biografii było by nie sztampowe.
No cóż Siseyu, nie każdy lubi
No cóż Siseyu, nie każdy lubi przemoc. Na chwilę od komputera odeszłam a tu już takie rzeczy się dzieją... No naprawdę... Coś Ty jej tam napisał? Zakrztusiła się większą krytyką od tej wycelowanej w moim kierunku?
Powiem Wam tylko, ze ... ja to jednak jestem twarda.
Sina Dal:) Wracaj:)
Poezja li pona tawa mi...