Żeby żyć wiecznie – drobna sprawa umrzeć tylko trzeba
Żeby dobrze umrzeć, to za mało jest nie jeść tylko chleba
Starać się mocno bez pewności, że się los spełniło
Bo na każdym kroku dźwięczy: „Lepiej, to już było!”.
Jak łatwo jest popaść w przesadę i utracić umiar
Ciężko jest utrzymać swą wiarę i ogarnąć bezmiar
W kółko kręcąc się stwierdzić, że nic się nie zmieniło
Znów zabrzmią cierpkie słowa: „Lepiej, to już było!”
Od patrzenia spuchnięte powieki nie znajdą tu ukojenia
Wylany potok słów cierpienia i ciszy w morze łez zmienia
Brukarzom chęci poprawy dziś czkawką się odbiło
Nie znajdę słów pocieszenia bo: „Lepiej, to już było!”
Najnowsze komentarze